Kredyt hipoteczny to ogromne obciążenie dla domowego budżetu. To wiele lat spłacania zadłużenia, do którego trzeba sporo dołożyć. Dla wielu jest to jedyny sposób, by posiadać własne cztery ściany, ale rynek kredytowy obfituje w wiele pułapek. Zobacz, jak mądrze wziąć i o czym nie zapominać.
Mogłoby się wydawać, że im dłuższy jest okres spłaty kredytu, tym lepiej, bo raty będą niższe, ale nie jest to dobre rozwiązanie. Przede wszystkim długi okres kredytowania wiąże się z wysokimi odsetkami od kredytu. Okres kredytowania powinien być dobrany do wielkości kredytu oraz do wysokości zarobków tak, by każdego miesiąca suma raty nie przekraczała 30-40% dochodów, ale z drugiej strony, by można było spłacić zadłużenie jak najszybciej. Im bardziej przedłużysz czas trwania kredytu, tym kredyt będzie dla Ciebie w konsekwencji droższy. Dodatkowo wydłużysz czas tej niepewności, czy uda Ci się spłacić kredyt, czy nie. Jeżeli możliwości finansowe pozwalają, zdecydowanie lepiej jest wziąć kredyt hipoteczny na 20 lat, niż na 30 lat.
Wielu klientów banków podejmuje bardzo ryzykowny krok i bierze maksymalną kwotę, jaką można wziąć przy ich progu zdolności kredytowej. To jest ogromny błąd, bo zwykle tłumaczymy sobie to tak, że skoro bank na to pozwoli, to nie będziemy sobie żałować i kredyt na mieszkanie jest wyższy, niż faktycznie wymagana kwota. „Nadprogramowe” pieniądze chcemy od razu przeznaczyć na zakup wszystkich sprzętów do mieszkania i pojawia się problem. Te sprzęty moglibyśmy kupić za własne pieniądze, nie dokładając do nich, a tak będą nas kosztowały dodatkowe pieniądze, bo zostały zaczerpnięte z kredytu. Jeśli już chcesz brać maksymalną kwotę kredytu, to musisz mieć jednocześnie oszczędności, które pozwolą Ci przeżyć bez pracy minimum 6 miesięcy, czyli dość duże. Jeśli nie wiesz, jaki kredyt będzie najodpowiedniejszy, sprawdź ranking kredytów na stronie hipoteka360.pl/ranking-kredytow-hipotecznych i koniecznie skorzystaj z pomocy eksperta finansowego.
Wkład własny jest obecnie wymagany przez wszystkie banki, ale niech Cię nie kusi, żeby wcześniej brać niewielki kredyt, by zdobyć pieniądze na ten wkład. Wkład może pochodzić z zarobionych pieniędzy, z darowizny, ze spadku, a nawet wygranej w lotto, ale nigdy nie z innego kredytu. Poza tym pracownicy banku zawsze pytają, skąd pochodzą fundusze przeznaczone na wkład własny, więc nie wolno takiej informacji zatajać. Wzięcie kredytu gotówkowego na wkład własny jest po prostu złamaniem prawa.
Wiele młodych małżeństw chce uzyskać zdolność kredytową, zatajając przed bankiem fakt posiadania dziecka. Dziecko to kolejny członek rodziny i kolejna osoba, która korzysta z dochodów tej rodziny, jednocześnie uszczuplając jej budżet. Jeżeli ukryjesz informację o posiadaniu dziecka, będzie to traktowane, jako zatajanie prawdy w celu uzyskania korzyści finansowej. Jeśli bank podejmie pozytywną decyzję kredytową na podstawie takich fałszywych informacji, to osoby je poświadczające muszą się liczyć z konsekwencjami prawnymi.
Jest wiele mitów na temat kredytu hipotecznego. Tak naprawdę kredyt na mieszkanie to kredyt trudny, więc wymaga dobrej znajomości prawa oraz bardzo rozsądnego podejścia. Jeden zły krok może Cię narazić na odmowną decyzję albo poważne problemy.
Więcej o kredycie na mieszkanie przeczytasz w Hipoteka360